Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Kartka wysłana z Uzdrowiska Salzbrunn (Szczawno Zdrój) do Kościana w dniu 29.07.1905.

Może ktoś rozpoznaje osoby stojące za panią w kościańskim stroju z dzieckiem na ręku, oznaczonej cyfrą 1:



Myślę, że pochodziły z któregoś dworu w Kościanie lub okolicy (właściciele ?).
Poniżej urywek korespondencji z rewersu tej pocztówki:



Nie mogę znależć osób, które są tak oznaczone, czyli Panią i Pana - kreską, brata Pani i jej bratową - krzyżykiem.
Może ktoś ma lepszy wzrok.

_________________
pozdrawiam Grażyna
bugakg@gmail.com

"Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim''

Witam,krzyżyka nie dostrzegam ,a para Pan w czarnym kapeluszu któryjest poniżej Pani z dzieckiem ,wydaje sie być połączony kreską z Panią jeszcze niżej stojącą.Piękne zdjęcie .No i te nakrycia głowy...
Pozdrawiam
Sylwia

Sylwio, dziękuję.

Poniżej całe zdięcie:



Może teraz będzie lepiej widać. Te osoby, musiałyby być blisko pani w kościańskim stroju z dzieckiem na ręku (1).

_________________
pozdrawiam Grażyna
bugakg@gmail.com

"Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim''

W korespondencji pisze:
(...) Pani Brat i Bratowa zaraz za mną (...) - czyli za panią z dzieckiem na ręku 1. Niestety żadnych krzyżyków "x" tam nie widzę.

_________________
pozdrawiam Grażyna
bugakg@gmail.com

"Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim''

Krzyżyk to ja widzę zupełnie w innym miejscu. Po prawej stronie od osób tu opisywanych stoi mężczyzna i trzyma na ręku dziewczynkę, nad nim kobieta w jakby czepcu, obok większa dziewczynka. Nad głową tej kobiety mało widoczny pan - i tam widać krzyżyk. Ale obawiam się, że to wszystko trochę nasze subiektywne odczucia i każdy chce dostrzec coś innego.

_________________
Pozdrawiam
Liliana Komorowska

--------------------------------------
Komorowski Antoni akt ur. II poł. XVIIIw.(Czerniejewo i okolice) Brzostowski Antoni zgon poł.XIXw. (?) Brzostowski Kazimierz XVIIIw.(kuj.pom.)

Liliano dziękuję.
Myślę jednak, że to nie te osoby.

_________________
pozdrawiam Grażyna
bugakg@gmail.com

"Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim''

Witam.

Na podstawie opisu na kartce, wg którego ..''Pani Brat i Bratowa zaraz za mną...'', można wywnioskować, że stojący tuż za kobietą z dzieckiem, za jej prawym ramieniem, mężczyzna w jasnym małym kapeluszu, to jest właśnie Brat. Niestety tu nie widać żadnego znaczka. Natomiast na powiększeniu widoczne są jakieś zadrapania lub znaczki? u trzech osób stojących w rzędzie, tuż za kobietą z dzieckiem, po jej lewej ręce; a mianowicie- kobieta w kapeluszu z jasną woalką- dokładnie za kobietą z dzieckiem, ma na kapeluszu jakby kreskę lub krzyżyk, oraz stojący po jej lewej ręce mężczyzna w kapeluszu ciemnym- ma na kapeluszu kreskę, a także stojąca obok niego, po lewej ręce kobieta, w ciemnym kapeluszu z kwiatem, ma też znak na kapeluszu. Przynajmniej tak to wygląda u mnie, na powiększeniu.

Z pozdrowieniami. Grażyna

Grażynko, dziękuję.

Rewers zdjęcia, czyli kartki pocztowej:



To niesamowite jak działała poczta w tamtych czasach. Kartka wysłana z Szczawna Zdroju 29.07.05 pieczątka nadania, już 30.07.05 była w Kościanie, o czym świadczy pieczątka poczty z Kościana.
Pelagia pisze też, że jutro, czyli 30.07.05, wracają do Poznania sznelcugiem, pewnie pociągiem.
Pelagia, pani z dzieckiem na ręku (1), pracowała jako guwernantka u Pani i Pana, ale jak nazywało się to państwo nikt w rodzinie nie wie.
Te piórka na kapeluszach pań, wprowadzają w błąd. U panów z kolei nie widać żadnych krzyżyków (x).

_________________
pozdrawiam Grażyna
bugakg@gmail.com

"Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim''

Wg mnie te znaki nie wyglądają jak piórka, a u mężczyzny w czarnym kapeluszu widoczna jest wyraźnie biała kreska, jak zadrapanie. Widać je także bez powiększenia.
Poza tym na logikę biorąc, jeśli Pelagia zajmowała się dzieckiem Państwa, to w takim tłumie ludzie, jak na tym zdjęciu, to gdzie powinni znajdować się rodzice tego dziecka, jeśli nie w najbliższym jego sąsiedztwie? Zresztą sama Pelagia pisze że są zaraz za nią.

Z pozdrowieniami. Grażyna

Zaraz za nią stojące osoby, to nie rodzice dziecka, a brat Pani i bratowa.
Rodzicami w takim razie mogą być pan w ciemnym kapeluszu i stojąca obok niego po lewej ręce pani w ciemnym ubraniu - te osoby wcześniej wytypowałaś, jako oznaczone kreską.
Również rodzicami mogą być osoby wytypowane przzez Liliannę.
Pan w ciemnym kapeluszu stojący przed panem w jasnym kapeluszu i przed Pelagią oraz kobieta stojąca przed nim, też na ciemno ubrana w jasnym kapeluszu.

Dziękuję.

_________________
pozdrawiam Grażyna
bugakg@gmail.com

"Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim''